Blog

Co może być przyczyną rozwodu? Zdrada.

Podstawą powództwa o rozwód jest trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Konkretna przyczyna nie stanowi samoistnego uzasadnienia żądania rozwodu, ale określa powód jaki legł u podstaw rozpadu małżeństwa.  

 

Prawo i sądy nie ustanowiły katalogu przyczyn rozkładu pożycia małżeńskiego. W każdym przypadku sytuacja i powody rozwodu będą inne, dlatego sąd zawsze podchodzi do sprawy w sposób zindywidualizowany. Przyczyna rozwodu jest za każdym razem przedmiotem zainteresowania sądu, dlatego nie bądź zaskoczony, jeśli będziesz pytany o to:

-      z jakiego powodu zdecydowałeś się złożyć pozew o rozwód, 

-      do kiedy w małżeństwie dobrze się wam układało, 

-      z jakiej przyczyny wasza relacja zaczęła się psuć.  

 

W praktyce ustaliła się pewna typologia przyczyn rozwodu. W tym rozdziale znajdziesz opisy przykładowych przyczyn, co może ci pomóc ocenić własną sytuację oraz przygotować się do postępowania sądowego oraz opracowania pozwu.

 

Przyczyna rozwodu - zdrada

 

Małżonkowie są zobowiązani do wierności, która przejawia się w sferze psychicznej i fizycznej. Wykluczone jest utrzymywanie relacji intymnych z innymi osobami, jakiejkolwiek płci. Jeżeli więc jeden z małżonków z własnej woli podejmuje relacje fizyczne lub emocjonalne z inną osobą, musi liczyć się z tym, że dokonuje czynów nieakceptowalnych w małżeństwie.  Sądy w zasadzie jednoznacznie stoją na stanowisku, że na obecnym szczeblu rozwoju stosunków społecznych nie można akceptować sytuacji, w której jeden małżonek utrzymuje trwałe pożycie z osobą trzecią, nawet przy akceptacji ze strony drugiego małżonka. W takiej sytuacji sąd i tak orzeknie, że doszło do rozkładu pożycia i może przypisać zdradzającemu winę za rozkład pożycia.   

 

Zdradą może być każdy przejaw darzenia innej osoby uczuciami czy gestami zarezerwowanymi dla małżonków, np. pocałunki, podrywanie, wyznania miłości lub wspólne zamieszkanie, nawet w przypadku braku współżycia fizycznego. Należy pamiętać, że zdrada może być podstawą do uznania winy małżonka, tylko wtedy, gdy prowadzi do zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego. Jeżeli małżonkowie podjęli decyzję o rozstaniu i dopiero w jakiś czas po nim jedno z nich poznało i związało się z nowym partnerem – nie będzie to traktowane jako przyczynienie się do rozpadu małżeństwa.    

 

Zdradziłam męża około 10 lat temu z jego kolegą. Mąż wtedy się o tym dowiedział, po kilku ciężkich tygodniach wybaczył mi i zdecydowaliśmy się żyć dalej razem. Przez ostatnie 10 lat było różnie, ale wróciliśmy do normalności. Jeździliśmy na wspólne wakacje, odbudowaliśmy swoje życie seksualne, wychowaliśmy fajne dzieci (mają teraz 3 i 5 lat). Sytuacja zmieniła się jednak, kiedy straciłam pracę. Pogorszyły się nasze relacje, a mąż mówi, że chce się ze mną rozwieść przez moją dawną zdradę. Czy uzyska w takiej sytuacji rozwód z mojej winy?

 

Jeżeli mąż od razu się dowiedział o twojej zdradzie i przez 10 lat kontynuowaliście pożycie małżeńskie, pomimo że do niej doszło, to nie może ona stanowić przyczyny rozwodu. W takim przypadku nie zachodzi związek przyczynowy pomiędzy zdradą a rozkładem pożycia – zdrada została wybaczona i przez kilka lat wasze małżeństwo funkcjonowało w prawidłowy sposób.  

 

Zdrada stanowi jedno z najpoważniejszych naruszeń obowiązków małżeńskich. O istnieniu zdrady nie przesądza wyłącznie utrzymywanie relacji seksualnych z inną osobą. Może do niej dojść także, gdy nie dochodzi do współżycia, ale małżonek umawia się z inną osobą na spotkania, obdarowuje ją prezentami, całuje i wyznaje uczucia. Zdrada stanowi zawinioną przyczynę rozkładu pożycia małżeńskiego. Jednak poznanie kogoś i nawiązanie relacji intymnej przez jednego z małżonków już w pewien czas po wystąpieniu trwałego i zupełnego rozkładu pożycia nie będzie przesądzało o winie tego małżonka.

22-09-2020, Weronika Bednarska