MEDIATOR JOANNA PIÓRKOWSKA


Dane podstawowe

MEDIATOR JOANNA PIÓRKOWSKA,

Dane kontaktowe

Pokaż

Dane kontaktowe

Adres: Ul. Wrocławska 21/8 , 44-100 Gliwice

Godziny pracy

Poniedziałek: brak informacji
Wtorek: brak informacji
Środa: brak informacji
Czwartek: brak informacji
Piątek: brak informacji
Sobota: brak informacji
Niedziela: brak informacji

O mnie

Brak informacji

Dojazd do klienta

Nie dojeżdżam do Klienta.

Godziny pracy

Poniedziałek: brak informacji
Wtorek: brak informacji
Środa: brak informacji
Czwartek: brak informacji
Piątek: brak informacji
Sobota: brak informacji
Niedziela: brak informacji

Specjalizacja

Brak informacji

Języki obce

Brak informacji

Dane rozliczeniowe

Sposób rozliczenia: Brak informacji
Formy płatności: Brak informacji

Współpraca z zagranicą

Brak informacji

Publikacje

Brak informacji

Rekomendacje

Brak informacji

Opinie

Jan Kowalsky

Zgadzam się z powyższym. Niestety miałem do czynienia (z polecenia) i szczerze żałuję. Mediacje z granicy farsy - nieukończone z powodu ponaglania sądu? Finalnie sprawa zakończyła się w sądzie po dwóch latach. Wisienką na torcie jest fakt ,że była żona przyszła na mediacje bez środków z nowym już partnerem twierdząc ,że ich nie ma - dostałem roszczeniowego maila od Pani mediator, że za przeprowadzone mediacje należy się jej zapłata. Dla ścisłości zapłaciłem za siebie... Nie polecam zdecydowanie. Stronniczość na każdym kroku mediacji i brak chęci do rozwiązywania problemów. Zachęcam do poszukania kogoś o lepszych rekomendacjach.

Nick karter

Ta Pani jest stronnicza. Na samym początku kiedy się przedstawiała kim jest i w jaki sposób działa nie miało nic wspólnego z rzeczywistym zachowaniem tej kobiety. Od początku czułem damską Solidarność. Matka dziecka miała pełną swobodę wypowiedzi a kiedy chciałem się do tego odnieść ucinała temat mówiąc że nie wracamy do przeszłości. Jest to człowiek który bierze pieniądze za usługę którą wykonuje nieprawidłowo i nie zgodnie.. Nie nadaje sie ten człowiek na takie stanowisko. Ludzie idą na mediacje w nadziei a ta kobieta nie potrafi nic i działa na szkodę psychiczną jednej ze stron z dużą pewnością siebie że niczego nikt jej nie udowodni. To jest nie dopuszczalne. Nawet nie potrafi udawać mediatora. Jestem załamany i tak tego nie mam zamiaru zostawić.